Food-a-pest czyli o jedzeniu w Budapeszcie
Setki odmian papryki, pikantne salami i świetne wino – takie produkty zawsze przywodzi mi na myśl Budapeszt. Miasto cudowne, pełne zieleni i powalającej architektury. Miasto, które budzi zachwyt i zaprasza do spędzania w nim wolnego czasu. Ale przede wszystkim miasto, w którym można naprawdę dobrze i ciekawie zjeść. Zobaczcie, czego warto spróbować i jak ułożyć plan zwiedzania, aby ani przez chwilę nie czuć się głodnym.
Jak się okazało, Budapeszt bardzo szybko przyjął trend ulicznego jedzenia. Food trucki stoją tam prawie na każdym kroku i oferują znakomitej jakości tradycyjne jedzenie w nowoczesnej formie oraz nowe smaki, dla których warto postać w kolejkach i jeść pod chmurką. Zobaczcie, co znalazłam.