Bogowie, Herosi, Rycerze – Bohaterowie Wszechczasów.Większość w męskiej odsłonie. Dlaczego tak?
Wiele kart historii opowiada o cnocie męstwa i odwagi, bohaterstwie w walkach, aktach miłości pełnych pieszczot o długich, łóżkowych przepychankach. Historia w pełnym obrazie buduje i przedstawia hierarchię płci w oparciu o męską dominację i jej siłę fizyczną, której my kobiety zmuszone byłyśmy się poddać. To wszystko zasilane niepokornym, męskim hormonem.
TESTOSTERON – Nadzienie męskości
Od zawsze wiadomo było, że testosteron jest hormonem wpływającym na szeroko rozumianą męskość. Jest generatorem m. in. siły i sprawności seksualnej. Choć do tej pory myśleliśmy, że to właśnie on odpowiada za typowe męskie zachowanie, to dziś poznajemy jednak nieco inną prawdę.
Najnowsze badania mówią, że to żeński estrogen produkowany w niewielkich ilościach przez testosteron wzmacnia męski kościec oraz serce. Żeński czynnik jest zapalnikiem testosteronu. Jego deficyt w ciele mężczyzny staje się powodem niepłodności. Można stwierdzić, że to żeńskie hormony tworzą z facetów prawdziwych macho. Tak czy inaczej jesteśmy od siebie zależni.
Z pewnością powinniśmy to dostrzec i o to dbać.
nieBOSKI Hormon
Są w życiu dwie główne rzeczy, którym nie jesteśmy w stanie zapobiec: biegu czasu oraz śmierci.
Mamy natomiast bezpośredni wpływ na wypełnienie swojego czasu doświadczeniami oraz w pewnym sensie decydujemy o długości swojego życia. Codziennie świadomie wybieramy to co jemy i jak spędzamy czas. Wiemy co jest dla nas dobre, a co szkodzi naszemu zdrowiu. Z każdą chwilą możemy dokonać wyboru.
To ja jestem za siebie odpowiedzialny!
Podobnie jest z testosteronem. Choć zawsze wydawał się boskim hormonem to jest niestety zwykłym śmiertelnikiem z historią okresu świetności.
Tylko czas nie jest jego sprzymierzeńcem, wszystko inne to kwestia naszej wiedzy, decyzji i odpowiedniej profilaktyki.
Wiadomo, że wpływ na poziom testosteronu w organizmie mają takie czynniki jak: waga, wiek, ruch i kondycja. Mężczyźni zmagający się z nadwagą i otyłością z pewnością zauważą u siebie zmniejszoną chęć na sex a przede wszystkim gorsze samopoczucie, dlatego tak ważne jest pilnowanie prawidłowej diety i aktywności fizycznej. Im starszy mężczyzna, tym niższy poziom hormonu i mniejszy przyrost jego stężenia nawet po bardzo intensywnych ćwiczeniach a także odpowiednio dobranej diecie. Pewne decyzje trzeba podjąć w czas! Zrób to dziś!
To od Ciebie w dużej mierze zależy czy przedłużymy mu żywotność, czy pozwolimy uśpić w chwale krótkich epizodów.
Czy będzie Cię stać? Bądź twardy, życie jest jedno!
Pamiętaj!
Odpowiedni poziom testosteronu to zdrowe serce, niezawodna kondycja, równowaga emocjonalna, optymizm na życie, siła i ogólna witalność. Odpowiedni poziom testosteronu to przede wszystkim dobre nawyki żywieniowe i aktywność fizyczna.
Włącz je już dziś i stań się rycerzem nocy!
Osobiście polecam cudowne afrodyzjaki, których moc jest nieoceniona. Na talerzu doskonałego kochanka powinny jak najczęściej gościć jaja, szparagi, owoce morza, awokado, wołowina, seler w każdej postaci, smardze, pstrągi, sardynki, orzechy włoskie i czekolada. W starożytnej Grecji silnie działającym i praktykowanym afrodyzjakiem była również marchewka bogata w witaminy C i E oraz beta-karoten.
Uwierzysz, jeśli spróbujesz
Poniżej przedstawiam listę bezcennych produktów dostępnych dla każdego. Jedząc je stale w konsekwentnej diecie osiągniesz rezultaty już po kilku tygodniach.
produkty, które są źródłem pełnowartościowego białka (mięso drobiowe i chude czerwone mięso, nabiał, jajka),
produkty bogate w kwasy omega-3 i 6, czyli głównie ryby morskie, takie jak śledzie, makrela, łosoś, tuńczyk, dorsz czy szprot oraz owoce morza – ostrygi i krewetki. Są uznawane za afrodyzjaki nie tylko ze względu na wysoką zawartość cynku, fosforu, magnezu i potasu, ale również za wyrafinowany smak,
zielone warzywa, takie jak brokuły, sałata, szpinak, kapusta, natka pietruszki, szparagi, brukselka. Zawierają mnóstwo przeciwutleniaczy, które spowalniają procesy starzenia i znacznie poprawiają jakość męskiego nasienia,
nasiona i orzechy, a w nich pestki dyni, słonecznika, orzechy włoskie, nerkowce i migdały; wspaniałe źródło beta-karotenu oraz cynku,
przyprawy, takie jak gałka muszkatołowa, imbir, goździki i chili, czosnek, kardamon; które mają bardzo silne właściwości rozgrzewające, powodują lekkie przekrwienie narządów płciowych i wspomagają krążenie krwi.
owoce – brzoskwinie, ananasy, jeżyny, maliny, jagody, morele i pomarańcze, figi, które są lekkostrawne i pożywne. Dodatkowo sprawią, że sperma będzie słodsza.
CUKIER – wróg testosteronu!
Dzięki wprowadzeniu do kuchni chociaż części z tych składników z pewnością poprawi się wigor każdego faceta.
Szpilki w kuchni
Karolina