Niewiele osób wie, że Toyota do niedawna współpracowała z Teslą w zakresie rozwoju baterii, ale drogi obu firm się rozeszły. Dzisiaj każda próbuje przeforsować słuszność swoich rozwiązań. Dopóki nie uda się opracować baterii nowej generacji – mniejszych, lżejszych i tańszych – wydaje się, że to rozwiązanie Toyoty jest bardziej realne. Chociaż – szczególnie w USA – ma ono wielu przeciwników. Elon Musk twierdzi, że nie tędy droga, że wodór to nieefektywny nośnik energii, że przyszłością są jedynie baterie. Za podejściem Muska przemawia też dostępność infrastruktury do ładowania samochodu elektrycznego. Ta do tankowania wodoru musi dopiero powstać. Z drugiej strony, wodór stanowi najpowszechniej występujący pierwiastek i łatwo go wyprodukować. Jak widzicie, nic jeszcze nie jest przesądzone.

Przyznam, że wszelkiego rodzaju hybrydami oraz samochodami elektrycznymi (w tym Teslą i Mirai) przejechałem już setki kilometrów. Przekonałem się, że samochód elektryczny to idealne rozwiązanie do poruszanie się po mieście. Nie widzę przeciwskazań, aby w przyszłości zrezygnować z benzyny na rzecz prądu. Na pewno będzie to dobra zmiana, nie tylko dla lodowców.
Tekst: Michał Sztorc (PremiumMoto.pl)
Zdjęcia: producenci