Może być też prestiżowo i na bogato, choć w smaku pewnie nieco ubożej. Do piwa „24 Carats” z francuskiego browaru SAS i-Bière oraz belgijskiego „Golden Bee Beer” dodano bowiem jadalne płatki złota. Jeśli komuś nie szkoda wydać 35-50 euro za butelkę może sprawdzić jak smakuje, chociaż myśląc o złocie wybrałbym jednak klasyczny golden ale. Miłośnikom nietypowych kolorów może natomiast spodobać się „Okhotsk Blue Ryuhyo Draft” z japońskiego browaru Abashiri Beer. Dzięki zastosowaniu przy jego produkcji wodorostów piwo to jest… niebieskie. Może ma się to kojarzyć z lodowcami, z których pozyskuje się wodę do jego uwarzenia. Jak smakuje nie wiem, jaki ma wpływ na efekt cieplarniany też nie…