Wróćmy jednak na asfalt. To tu Koleos spędzi najwięcej czasu. Samochód jeździ nieźle, ale… mimo dość komfortowo pracującego zawieszenia, jest ono zbyt głośne. Szkoda. Na ostrych łukach trzeba zdjąć nogę z gazu, natomiast na dziurawej drodze dać głośniej ulubioną piosenkę. Mam wrażenie, że X-trailem jeździło mi się trochę przyjemniej.
Werdykt jest jeden – polecam, ale… do poprawy są: skrzynia biegów (lepiej wybrać automat) i nastawy zawieszenia. Poza tym to świetne auto, relaksujące kierowcę. Auto, na którym można polegać. Koreański rodowód, sprawdzony, bardzo ekonomiczny silnik i bogate wyposażenie, a wszystko to za niewiele ponad 130 tys. zł w prezentowanej wersji, to silne argumenty. Renault zapracowało sobie na mocne, środkowe miejsce w stawce SUVów klasy średniej.
Adam Gieras
Więcej testów i moto artykułów znajdziecie TU