Nowa kolekcji mebli utalentowanej krakowskiej projektantki Magdaleny Tekieli zwraca uwagę dopracowanymi detalami i przemyślanym designem. I rozbudza wyobraźnię plastyczną nazwą – „Champagne Kisses”.
„Zainspirowana elementami współczesnego, globalnego wzornictwa, kolekcja czerpie z mojego osobistego stylu, w którym znajome kształty wydają się nowe i świeże w połączeniu z bogatym dziedzictwem nowoczesnego wzornictwa. Wszystkie kolekcje odwołują się do wspomnienia, miejsca lub czasu, które mnie zafascynowały lub zainspirowały do ich urzeczywistnienia. Produkty te łączą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, mieszając materiały, wykończenia i okresy wpływów architektonicznych”, mówi Magdalena Tekieli, absolwentka krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Biurko z kolekcji Champagne Kisses – obłe formy i proste linie. Drewno i jego wybarwienie, które płynnie łączy się z mosiądzem i intensywnie wzorzystym kamieniem. Kolorystyka w łagodnych tonach kolorów ziemi. Tym tropem podąża regał do zabudowy, który kryje barwione lustro, odcieniem wpisujące się w gamę kolorystyczną kolekcji. Wnętrze wyposażono w półki, szuflady, mosiężne przelotki na okablowanie oraz ukryte ścianki zaślepiające okablowanie na drukarkę lub inne sprzęty. Całości dopełnia regał na książki, zainspirowany m.in. parawanem, który stanowi mebel atrakcyjny sam w sobie. Pokazuje, że dopracowane wzornictwo potrafi wnieść niebagatelną wartość do naszego wnętrza.
5 trendów wnętrzarskich dla miłośników natury
„Tworzenie kolekcji to tak naprawdę zsynchronizowany taniec między wieloma różnymi częściami wyobraźni, które tworzą jeden spójny koncept. Na tym polega piękno tego procesu – nie jest to prosta linia, to wręcz sinusoida! Polega na połączeniu tak wielu pomysłów, prób, rozważań, które wspólnie tworzą coś pięknego. Ta kolekcja jest cudownym przedłużeniem mojej wizji. Gdzieś podświadomie moja wrażliwość to odbicie lustrzane projektów, które tworzę. Jest to bardzo naturalne, niewymuszone. Myślę, że to procentuje i pomaga mi w odkrywaniu moich wyzwań projektowych”, tłumaczy Magdalena Tekieli.
Zdjęcia: archiwum Magdaleny Tekieli
