Jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń muzycznych tego roku za nami. I chyba przerosło oczekiwania wszystkich uczestników i entuzjastów. Trzeba przyznać, że koncert najpewniej przejdzie do historii.
Taco Hemingway i Dawid Podsiadło wystąpili razem na PGE Narodowym w zeszłą sobotę. Byli pierwszym przypadkiem, kiedy polscy muzycy wyprzedali Stadion. Na ich koncert przybyło zatem 60 tysięcy ludzi. Nic dziwnego – to dwójka najpopularniejszych chyba obecnie polskich muzyków, Nikogo nie zdziwił więc chyba także błyskawiczny sold out tego wydarzenia.
https://www.instagram.com/p/B2_OrKto_sG/?utm_source=ig_embed&utm_campaign=loading
Że będzie to wieczór pełen wrażeń, wiadomo było już długo przed nim. Panowie zapowiadali to chociażby wypuszczając specjalnie na tę okazję wspólną linię ubrań, do której dostęp mieli tylko posiadacze biletów. Ale to był tylko przedsmak niespodzianek.
Na koncercie nie zabrakło zaskakujących elementów, jak przykładowo pełna plejada gości, którzy wykonywali wspólnie z chłopakami niektóre utwory. Do Taco dołączyła Rosalie w „Sanatorium”, Quebo w ich kawałkach ze wspólnej płyty, Otsochodzi w „Nowym kolorze”, Pezet w „Antysmogowa maska w moim carry-on baggage”, Ras w „WWA VHS”, Bedoes w „8 kobiet”. Dawida wspierała ekipa z Męskiego Grania, razem wykonali „Początek”, który zasłużył sobie na ogromny entuzjazm ze strony publiczności.
Dawid wykorzystał okazję, żeby zabrać głos w słusznej sprawie. Poświęcił parę minut na apel w sprawie zmian klimatycznych. Prosił także o nie nagrywanie koncertu, aby zachować je wyjątkowy charakter. Panowie zapowiedzieli też film z całości koncertu, który ma pojawić się niedługo.