Zgodnie z definicją, jaką znajdziemy w słowniku, stalking, oznacza nękanie i uporczywe śledzenie za pomocą urządzeń mobilnych i sieci. Jednak wraz ze wzrostem popularności aplikacji na telefon, zwiększoną popularnością blogsfery i rozwijającym się trendem wśród celebrytów do pokazywania codziennego życia, stalking wszedł na zupełnie inny wymiar. XXI wiek, era sieci i urządzeń mobilnych nadała mu całkowicie nowe znaczenie.
Co wobec tego oznacza? Można by pokusić się o stwierdzenie, że jest to poniekąd śledzenie nieznanych nam ludzi na rożnych platformach społecznościowych, wręcz „nałogowe” obserwowanie ich wirtualnego życia, jednocześnie za ich domniemaną zgodą.
Jak do tego doszło?
Obecnie większość ludzi ma konta na portalach typu Facebook, Twitter, Instagram, Vine, Kik. Chętnie dzielą się informacjami i zdjęciami z prywatnego życia, udostępniają je, tym samymchcąc kreować swój wizerunek wyrywkową i wyselekcjonowaną dokumentacją cih codzienności.
Nieznając danej osoby, kiedy napotykamy jej profil online, podziwiamy piękne zdjęcia z wakacji, szalone snapy z imprez i …zaczynamy obserwować życie innych ludzi.
Dla celebrytów i gwiazd jest to biznesowe narzędzie do kreowania własnego wizerunku. Pozwala im to mieć kontrolę nad wpisami, informacjami i zdjęciami w przeciwieństwie do działań i publikacji kolorowej prasy i portali plotkarskich.
Dzięki właśnie portalom społecznościowym, na których mają konta, popularne osoby mogą pokazać swoją „zwyczajną codzienność”, co zyskuje dużo aprobatę wśród fanów, a także polepsza ich wizerunek.