7 czerwca na wybiegu w Soho Factory w Warszawie swoją najnowszą kolekcję „Desert” zaprezentował ukochany designer gwiazd – Robert Kupisz.
Jakie będzie lato 2018 według polskiego projektanta lubującego się w stylistyce rock and grunge? Apolityczne, areligijne i wygodne w noszeniu. Są joggersy, rozkloszowane kroje sukienek, szerokie rękawy i nutka niezgłębionej tajemnicy obcych kultur w postaci monet pobłyskujących, jak w ozdobnych strojach Orientu. Prócz błysku na wybiegu, błyszczały też ścianki, na których zaprezentowały się znakomite gwiazdy.
Robert Kupisz, podczas prezentacji swojej najnowszej kolekcji na sezon wiosna-lato 2018, przeniósł gości w czasie do hippisowskich lat 60-tych i 70-tych, a płynąca z głośników muzyka retro, m.in. utwory The Doors, wprawiły ich w nostalgiczny nastrój. Motyw przewodni kolekcji to pustynia. Mało kogo nie zachwycą najpiękniejsze krajobrazy na bezkresnych piaskach Atacamy, Kalahari i Namib. Pustynia Roberta Kupisza tętni życiem. Obecnie pustynia także zyskała nowe życie. Wśród piachu i kurzu, na olbrzymiej powierzchni miesza się ze sobą monohromatyczna przestrzeń i surrealistyczna sztuka, a gośćmi festiwali pustynnych, jak „Burning Man” odbywający się na pustyni w Nevadzie, są m.in. liderzy największych światowych korporacji. Taka właśnie jest kolekcja Roberta Kupisza – energetyczna, choć monohromatyczna w barwach.