Punk – paradoks buntu #tbt

Punk - paradoks buntu #tbt
fot. pinterest.com
Punk – paradoks buntu. Boho, hippie, frędzle, jeans i kwiaty bombardują nas z każdej sklepowej wystawy i mogą już powoli powodować znudzenie monotematycznością oferty sieciowych marek. Dekada dzieci kwiatów ma jednak drugie, bardziej intrygujące i nieokiełznane oblicze.
Zrodziło się ono w sercu Londynu, za przyczyną pewnej ekscentryczki, której charyzma, upór i całkowicie nowe podejście do roli, jaką powinna odgrywać w społeczeństwie moda, na zawsze zrewolucjonizowały styl londyńskiej ulicy i pozwoliły na narodziny nowego trendu – fashion punk.
punk Punk - paradoks buntu #tbt 1
vivienne_westwood_life_ball

Vivienne Westwood, zainspirowana seksualną rewolucją lat sześćdziesiątych, postanowiła wnieść seks i rock na londyńskie ulice. Rozpoczęła od własnego życia, kiedy związała się z menagerem Sex Pistols, Malcolmem McLarenem, z którym nie tylko kreowała sceniczny wizerunek legendarnego bandu, ale też założyła butik na londyńskiej King’s Road.

Jego nazwy zmieniały się w tempie, za którym tylko taki energiczny wulkan jak Westwood był w stanie nadążyć. Każda z nich jednak odnosiła się do dwóch największych inspiracji towarzyszącym projektantce przez początkowy okres jej kariery.

Poczynając od Let It Rock, przez Too Fast to Live Too Young to Die, SEX, kończąc w 1976 roku na Seditionaries, nazwa sklepiku zawsze w bardzo dosłowny sposób ukazywała charakter asortymentu, w którym znaczącą większość stanowiły projekty inspirowane sado-maso.

Butik Westwood stał się miejscem, w którym buntownicze nastawienie angielskiej młodzieży lat siedemdziesiątych do socjo-ekonomicznej sytuacji państwa spotkało się z artystyczną ekspresją tego niezadowolenia. W ten sposób narodził się nowy styl londyńskiej ulicy, a następne dekady tylko rozprzestrzeniły go na najważniejsze wybiegi modowej branży.

Punk stał się nowym trendem w Londynie, na długo przed tym, nim został nazwany, zdefiniowany i na stałe wprowadzony do słownika mody.  Artystyczny i ekscentryczny trójkąt : Westwood- McLaren- Sex Pistols wykreował nową jakość, prąd modowo-kulturowy, który udowodnił, że styl i sposób ubierania się jest najlepszą manifestacją swoich poglądów.

punk Punk - paradoks buntu #tbt 2
fot> punk.fandom.com

Członkowie zespołu Sex Pistols pochodzili z klasy robotniczej i jako dzieci wychowane w post-wojennej rzeczywistości stawały w opozycji do wszelkich systemowych schematów i ograniczeń. Poprzez swoją muzykę oraz styl kreowany przez Westwood zdołali dotrzeć do nieco młodszych od siebie angielskich nastolatków, którzy z kolei buntowali się przeciwko wszystkiemu, co miało miejsce w przeciągu ostatniej dekady: zimnej wojnie, wojnie w Wietnamie, tłumieniu studenckich protestów na całym świecie oraz próbie wmówienia społeczeństwu, że żyje na najwyższym możliwym poziomie.

Punk w rozumieniu muzycznym oraz modowym stał się najbardziej wyrazistym sposobem manifestacji swojego niezadowolenia tamtych czasów i jako on przeważył nad innymi, pomniejszymi subkulturami jak modsi czy skinheadzi, którzy już wcześniej starali się wyrazić swoje niezadowolenie poprzez sposób kreowania swojego wyglądu.

Paradoksalnie, punk powstał również jako forma obalenia tego, co w latach siedemdziesiątych było postrzegane w modzie jako trendy. Był wizualną odpowiedzią ludzi nastawionych anty-modowo czy anty-trendowo, którzy sprzeciwiali się wszelkiej kategoryzacji czy falowym zjawiskom, do jakich moda z pewnością należy.

Młodzież lubująca się w stylu kreowanym przez Westwood, poprzez wizerunek grupy Sex Pistols, była przeciwna wszelkiej instytucjonalizacji czy obowiązującym standardom. Punk, który wykluł się z ich buntowniczego nastawienia, który również miał stać w opozycji do mody, koniec końców stał się nowym trendem-symbolem dekady sprzeciwu, manifestacji i zmian, jakie zaczęły zachodzić w Londynie oraz innych miastach na świecie.

Nowy trend okazał się być nie tylko chwilową formą ekspresji angielskich nastolatków, ale z czasem przerodził się w tendencję świata mody do swego rodzaju destrukcji utartych schematów obowiązujących w modzie.

Tendencja ta widoczna jest w projektach „królowej punka” Vivienne Westwood, ale też w twórczości Rei Kawakubo czy domu mody Maison Margiela. Jak widać bunt jest niekończącym się zjawiskiem, które jak niewiele innych czynników, wpływa twórczo na kształtowanie się nowych trendów i inspirujących projektów współczesnych artystów. Punk w wydaniu Vivienne Westwood bez wątpienia jest jednym z nich.

Malwa W

Więcej od loungemag
Pilawski: kolekcja “I feel shine”
I feel shine by Pilawski. Kolekcja na zimę 2021/2022 Pilawskiego nosi tytuł I feel shine. Tu lata...
Więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *