Prawda o najgroźniejszym seryjnym mordercy w XX-wiecznej Polsce

Prawda o najgroźniejszym seryjnym mordercy w XX-wiecznej Polsce
Paweł Tuchlin był najgroźniejszym seryjnym mordercą w XX-wiecznej Polsce. Przez kilka lat paraliżował życie kobiet w okolicach Trójmiasta.Miał na koncie dziewięć śmiertelnych ofiar.

Dziennikarz śledczy Krzysztof Wójcik po raz pierwszy ujawnia zatrzymanie Tuchlina po jego drugiej zbrodni, zimą 1980 roku. Komunistyczne władze nigdy nie przyznały się, że milicja miała wtedy „Skorpiona” w swoich rękach, ale nikt nie skojarzył go z grasującym na Pomorzu mordercą. Psychopata został wypuszczony na wolność. Rekonstrukcja niezwykłej historii – książka „Skorpion” – w księgarniach od 25 kwietnia.

Paweł Tuchlin, pseudonim „Skorpion”, to jeden z najbardziej krwawych seryjnych morderców w historii polskiej kryminalistyki. Atakował kobiety młotkiem, uderzając je w głowę. Najczęściej wtedy, gdy wieczorem wracały z pracy czy ze spotkania z przyjaciółmi. W latach 1975–1983 zamordował dziewięć kobiet, a kolejnych 11 ocalałych z napadu zostało kalekami. Ciężkie urazy czaszki spowodowały, że straciły słuch, mowę i pamięć. Tylko nielicznym udało się wrócić do normalnego życia, jak 19-letniej Jadwidze, która cudem przeżyła atak „Skorpiona”, chociaż dostała jedenaście ciosów młotkiem. Wyszła za mąż, urodziła córkę i wyjechała za granicę. Dwóch kolejnych zabójstw nie udało się „Skorpionowi” udowodnić, ale śledczy do dziś są przekonani, że to on był sprawcą. Tuchlin nie tylko mordował i bezcześcił swoje ofiary, ale także okradał. Rzeczy ofiar potrafił dać w prezencie żonie. Milicja Obywatelska pierwszy raz zatrzymała Tuchlina w 1980 roku, jednak został on wypuszczony z aresztu z uwagi na nierozpoznanie związku ze sprawą seryjnego mordercy. Dopiero w 1983 roku aresztowano go pod pozorem kradzieży – wtedy też odkryto fatalną pomyłkę sprzed trzech lat. W 1985 roku został skazany na karę śmierci, która została wykonana dwa lata później. Był to jeden z ostatnich takich wyroków w Polsce.

Krzysztof Wójcik, wielokrotnie nagradzany dziennikarz śledczy, opisuje historię „Skorpiona” spoglądając na dawne wydarzenia zarówno oczami mordercy, jak i bliskich jego ofiar, czy próbujących rozwikłać zagadkę śledczych. Autor nie tylko przestudiował wielotomowe akta sprawy, w których znajdują się wstrząsające i drobiazgowe zeznania Tuchlina, ale przeprowadził kilkadziesiąt wywiadów z uczestnikami zdarzeń sprzed trzydziestu pięciu lat, m.in. milicjantami prowadzącymi śledztwo. W rezultacie po raz pierwszy pokazał, że milicja popełniła błąd wypuszczając „Skorpiona”, który przez kilka lat dalej terroryzował Trójmiasto. Do książki włączył również wypowiedzi i wspomnienia Pawła Tuchlina, pochodzące z jego wyjaśnień nagrywanych przez milicjantów podczas wizji lokalnych. W efekcie powstał obraz wielowymiarowy: nie tylko dokumentalny zapis sporządzony przez dziennikarza, ale głęboko poruszająca psychologiczna opowieść o jednym z najgroźniejszych morderców, który przez kilka lat paraliżował życie kobiet w okolicach Trójmiasta.

„Daty dokładnie nie pamiętam, ale było to w miesiącu, kiedy jeszcze leżał śnieg. To musiała być zima. Tak coś mi się kojarzy, że to mógł być początek 1980 roku. Pamiętam, że wtedy pracowałem w ZNTK jako robotnik transportowy. Na poszczególne wydziały woziłem całe wózki elektryczne wyładowane młotkami. Były różnej wielkości. Z różnymi obuchami i różnymi trzonkami. Mogłem przebierać. Rozwoziłem je dla innych robotników. Na moim stanowisku pracy młotek nie był mi potrzebny codziennie. Mogłem jednego dnia wziąć jakiś ze sobą, a następnego dnia zwrócić.

Nikt by nie zauważył, że z zakładu zniknął jeden młotek. Mając dostęp do takiej ilości młotków, mogłem wybierać sobie, co chciałem. Nosiło mnie już w czasie roboty. Wiedziałem, że tego dnia pójdę na polowanie”.

–fragment książki

Krzysztof Wójcik, reporter. Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Nagradzany przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich za całokształt pracy dziennikarskiej. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.

Więcej od loungemag
Volkswagen Golf R 310 4Motion – czy to ma sens? [test]
Duże felgi, poczwórny wydech i znaczki R po bokach, z tyłu oraz na przedniej atrapie – to jedyne...
Więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *