Jego kreacje noszą takie gwiazdy jak Rihanna, Tilda Swinton czy Kylie Minogue. Zaledwie kilka tygodnie po pokazie na London Fashion Week przyleciał do Krakowa, by wziąć udział w Cracow Fashion Week organizowanym przez Szkołę Artystycznego Projektowania Ubioru, a wcześniej był gościem Art & Fashion Forum. Z kanadyjskim projektantem Markiem Fastem rozmawia Rafał Stanowski
Spróbuj zdefiniować, kim jest dobry projektant.
To ktoś, kto dostrzega, co dzieje się wokół. Yeah.
Ktoś, kto dostrzega, co dzieje się w modzie czy szerszej – na świecie?
Muszę się chwilę zastanowić. (mija chwila) To zależy, jaki jest twój background, czym się interesujesz, czy lubisz się uczyć. Ważny jest zmysł krytyczny.
Jak ważny? Najgorzej jest chyba zamknąć się w iluzorycznej bańce mydlanej z przekonaniem o własnym geniuszu?
W tej branży nie należy wszystkiego traktować zbyt poważnie. Trzeba mieć dystans i czerpać radość z pracy.
Czy ty nadal czujesz fan z bycia projektantem mody?
Od niedawna – tak. Wcześniej musiałem zrobić sobie krótką przerwę, by dostrzec perspektywę i odnaleźć radość z tego, co tworzę. To niezwykle ważne.
![Podążaj za tym, co kochasz [wywiad z Markiem Fastem] 2 Mark Fast Podążaj za tym, co kochasz [wywiad z Markiem Fastem] 2](https://loungemagazyn.pl/wp-content/uploads/2017/04/mg_3025-200x300.jpg)
![Podążaj za tym, co kochasz [wywiad z Markiem Fastem] 3 Mark Fast Podążaj za tym, co kochasz [wywiad z Markiem Fastem] 3](https://loungemagazyn.pl/wp-content/uploads/2017/04/mg_3055-200x300.jpg)
![Podążaj za tym, co kochasz [wywiad z Markiem Fastem] 4 Mark Fast Podążaj za tym, co kochasz [wywiad z Markiem Fastem] 4](https://loungemagazyn.pl/wp-content/uploads/2017/04/mg_3006-200x300.jpg)
Jak zachować unikalność we współczesnym świecie mody, gdzie niemal każdy może zostać szybko skopiowany?
Wiele osób zbyt mocno się stara. Musisz odkryć to, co chcesz robić, zastanowić się, w czym jesteś dobry, jeśli w czymś nie jesteś, nie próbuj. Powinieneś przede wszystkim kochać to, co robisz. Nie należy się zbyt często porównywać do innych, bo możesz wpaść w niepotrzebną frustrację. Podążaj za tym, co kochasz i skup się na tym. Cała reszta się nie liczy.
Skąd czerpiesz inspirację do tworzenia takiej mody, jaką kochasz?
Przede wszystkim z filmów, które uwielbiam, oglądam ich bardzo wiele. Często są to filmy, w których można znaleźć ciekawe kostiumy, jak “Drakula” czy “Orlando”. Miałem kiedyś przyjemność tworzyć stroje burleski Le Crazy Horse de Paris. To było niezwykle interesujące, ponieważ kostiumy grają tam jedną z ważnych ról. Świetnie się tym bawiłem.
Co sądzisz o współczesnej modzie, która stała się niezwykle szybka, poddana dyktatowi nieustannej rywalizacji między projektantami? Czy miałeś chwile zwątpienia i myślałeś, by to wszystko porzucić?
Tak, wiele razy. Dlatego musiałem zrobić sobie chwilę przerwy od mody. Czasami warto się odciąć, zastanowić, złapać oddech, bo nie jest to najbardziej afirmatywna i przyjazna branża. Nie należy postępować zbyt pochopnie i działać w gorączce. Warto zrobić krok wstecz, wyjechać na wieś, zanurzyć się w pięknym krajobrazie. Zrobić sobie detoks od fashion. Nie można patrzeć przez cały czas oczami “Vogue’a”. (śmiech)