Zdecydowałam, kim chciałam być i właśnie taką osobą jestem – mówiła Gabrielle „Coco” Chanel.
Teraz Art directorzy marki mają twardy orzech do zgryzienia. Muszą nie tylko produkować kosmetyki jakościowo dobrze, ale także szykowne, pełne pasji, z przesłaniem – taka bowiem była kultowa już założycielka. Wszystko musi być równie kultowe.
Dlatego promocja nowych produktów z linii Gabrielle ma za zadanie odzwierciedlać wartości wyznawane przez Coco – zachęcać do działania, wierności swoim pasjom; właśnie dla kobiet aktywnych i świadomych są, podobno, nowe kosmetyki. Firma zaprosiła do współpracy 9 inspirujących, często buntowniczych kobiet, których słowa motywują do rozwijania pasji i pełnego zaangażowania. W internecie opublikowano serię krótkich wywiadów będących zwieńczeniem tego promocyjnego projektu.
Caroline de Maigret, Phoebe Tonkin, czy Claire Laffut swoimi słowami mają oddawać ducha kosmetyków. Czy to możliwe? Należy obejrzeć wywiady, by się przekonać. I kupić kosmetyki, naturalnie.