Najlepsze debiuty za kamerą science fiction. Nie da się ukryć, że debiut to zawsze poważna sprawa. Muszą tego zaznać sportowcy, firmy, seriale, stacje tv, sloty online, linie lotnicze. Dla jednych debiut to od razu duży sukces, dla innych zaś porażka i konieczność pokazania się z jak najlepszej strony. W naszym artykule chcielibyśmy tym razem przyjrzeć się tym reżyserom, którzy w XXI wieku debiutowali za kamerą w gatunku science fiction i ich pierwsze dzieła można uznać za bardzo dobre.
Duncan Jones – Moon
W 2009 roku na ekranach kin pojawiło się wyjątkowe dzieło, które można nazwać teatrem jednego aktora. Duncan Jones, znany przez niektórych jako syn Davida Bowiego, zdecydował się w całości umieścić akcję na Księżycu. Do głównej roli zaangażowany został Sam Rockwell. Jako Sam Bell jest on astronautą, który od 3 lat przebywa na misji na naszym naturalnym satelicie. Zajmuje się on obsługą maszyn wydobywających różne pierwiastki z Księżyca.
W codziennych obowiązkach towarzyszy mu Gerty, inteligentny system mówiący głosem Kevina Spaceya. Gdy służba Sama dobiega już końca dochodzi do wypadku. Po odzyskaniu przytomności Sam odkrywa, że nie jest jedyną osobą na stacji.
Wkrótce odkryje jednak przerażającą prawdę. Z pewnością Moon to świetny film, w którym zamiast na efekty specjalne stawia się na minimalizm. Poruszane są tu tematy człowieczeństwa, samotności, klonowania, etyki. Duncan Jones dzięki temu dziełu w następnych latach nakręcił także Kod Nieśmiertelności czy Warcraft: Początek.
Neil Blomkamp – Dystrykt 9
Tego samego roku ukazało się dla wielu już kultowe dzieło reżysera z RPA. W 2005 roku Neil Blomkamp nakręcił krótkometrażowy film Alive in Joburg, który przedstawiał sytuację mieszkania na Ziemi uchodźców z kosmosu. Właśnie na jego podstawie powstał Dystrykt 9. Na naszą planetę, a dokładnie w okolicach Johannesburga przybywa statek obcych. Okazuje się, że lądowali oni tu awaryjnie i potrzebują pomocy ludzi. Ci jednak zamiast postawić na integrację z nimi, zamykają obcych w obozach.
Po ponad 20 latach śledzimy wyprawę jednego z urzędników, który ma zająć się konfiskatą nielegalnych rzeczy. Znajduje on tajemniczy wirus, który przez przypadek rozpyla na siebie. Nieoczekiwanie jego DNA zaczyna łączyć się z genami obcych, przez co Wikus zamienia się powoli w kosmitę.
Rozpoczyna to polowanie na niego, gdyż międzynarodowa korporacja chce użyć jego DNA to wykorzystania obcej technologii. Dystrykt 9 to także nietypowy film science fiction, w którym to pokazano ludzi jako tych złych. Ponadto ma całkiem ciekawą formę będącą połączeniem kina fabularnego i dokumentalnego. Blomkamp nakręcił później również Elizjum czy Chappiego.
Alex Garland – Ex Machina
Alex Garland to znany pisarz i scenarzysta, który pracował przy takich projektach jak 28 dni później, W stronę słońca czy Nie opuszczaj mnie. W końcu jednak zdecydował się na nakręcenie własnego filmu, jakim jest Ex Machina z 2015 roku. Caleb to młody informatyk, który nieoczekiwanie wygrywa firmowy konkurs i w nagrodę wyrusza do prywatnego laboratorium swojego szefa. Nathan informuje go, że w rzeczywistości będzie uczestniczył w specjalnym projekcie.
Tak też poznaje Evę, androida, z którym ma nawiązać kontakt, przeprowadzić test Turinga. Caleb stopniowo zaprzyjaźnia się z nową postacią, jednak nie wie, że bierze także udział w innym teście, od którego zależą losy nowej technologii czy samego mężczyzny. Ex Machina to również minimalistyczne dzieło, w którym zadawane są pytania o ludzką naturę, sztuczną inteligencję.