Magia Disneya jest czymś, czemu naprawdę ciężko zaprzeczyć. Miliony ludzi na świecie kocha krainę marzeń i bajek tak bardzo, że nie porzuca jej nawet, gdy już dawno zostawili dzieciństwo za sobą. To popularne na tyle, że Disneylandy oferują usługę ślubów na terenie obiektu.
Na taką przyjemność pozwoliło sobie wiele par, jednak żadna z nich nie zrobiła tego w takim stylu jak Varun Bhanot i Anisha Seth, którzy wyprawili swoje przyjęcie w stylu Bollywood. Uroczystość trwała dwa dni. Najpierw para złożyła przysięgę przed pałacem Śpiącej Królewny, następnie zaprosiła gości na środkowowschodnią ucztę. Spożywali ją na niskich siedziskach w stylu filmów o Alladynie. Pierwszy taniec para dzieliła z Myszkami Miki i Minnie.
Liczba gości: 350. Liczba sukien ślubnych: 4. Ilość wydanych funtów: dziesiątki tysięcy (Para twierdzi, że paryski Disneyland wspomógł ich finansowo). Podobno szczęśliwi czasu nie liczą, może nie liczą więc także pieniędzy.
Chciałoby się rzec: „I żyli długo i szczęśliwie”. Pewne jest jednak, że na powtórkę czegoś takiego trzeba będzie czekać długie lata.