Jak żyje zamożna klasa średnia XXI wieku? Zaczyna dzień od kawy, a kończy go kieliszkiem wina. Najlepiej jednym do kolacji, drugim po- do Netflixa. Kawa na rozbudzenie, wino na ukojenie. W końcu żyjemy dla małych przyjemności.
A jakby tak połączyć dwa doznania w jedno i poczuć smak wina już o poranku? Okazuje się, że można, i wcale nie oznacza to drogi do pracy w stanie upojenia. Powstała mieszanka kawy o smaku czerwonego wina!
Autorami tego zaskakującego połączenia są John Veaver oraz Rick Mollinari – właściciel kawiarni w Napa Valley. Mieszanka powstaje poprzez wymieszanie ziaren kawy w beczce z winem. Dzięki temu uzyskujemy nie tylko pożądany smak, ale także zapach. Co więcej, paczka kosztuje 20 dolarów – to przecież nie majątek!
Wygląda na to, że małe fantazje się spełniają. Może na duże także przyjdzie pora.