Kobiecy rachunek sumienia . Koniec roku to czas podsumowań w kwestiach zawodowych, finansowych, domowych, edukacyjnych i wielu innych. A skoro tak to spróbujmy zrobić też nietypowe podsumowanie najważniejszej dla siebie instytucji – swojego organizmu.
Miałyśmy dwanaście miesięcy, żeby pójść krok do przodu w kwestii poznawania siebie i swojego ciała. Miałyśmy 365 dni, żeby choć na trochę wsłuchać się w siebie. Miałyśmy (nie oszukujmy się) setki okazji, żeby umówić się na ciągle odkładaną wizytę, badania, terapię.
W naszych gabinetach terapeutycznych widzimy każdego dnia, że „bierzemy się za siebie” zdecydowanie za późno. Kiedy droga do osiągniecia równowagi, zdrowia zarówno fizycznego, jak i psychicznego trwa dużo dłużej, niż mogłaby, gdyby problem został rozpoznany i zaopiekowany w zarodku.
Barokowy Smak Wilna w Pałacu Paców.
Dlatego chcemy zaprosić Was do refleksji i specjalnego rachunku sumienia. Chcemy, żebyście stanęły w prawdzie same ze sobą (ulala! wielkie słowa) i szczerze pomyślały o tym, czy w 2020 roku zrobiłyście coś z dolegliwościami, które Wam towarzyszyły.
Niezbędny będzie kubek ciepłej herbaty, chwila ciszy i odpowiedź na poniższe pytania:
· Czy poświęcałaś, chociaż 3 minuty dziennie na to, żeby poobserwować, jak się czujesz?
· Czy umawiałaś dawno planowane wizyty u lekarza?
· Czy zrobiłaś w tym roku badania kontrolne (m.in. podstawowe badania krwi, cytologia, USG piersi)?
· Czy raz na kilka miesięcy poszłaś na masaż, basen, ćwiczenia, żeby rozluźnić napięty kark i barki?
· Czy podczas dolegliwości (bóle brzucha, bóle głowy itp.) chociaż raz zastanowiłaś się skąd się one biorą i czy umiesz powiedzieć, dlaczego się pojawiły (stres, napięcia, nietolerancje i inne)?
· Czy regularnie brałaś leki przeciwbólowe, który powodowały wyłącznie chwilowe zacieranie objawów?
· Czy przeczytałaś choć jedną książkę, która pozwoliła Ci bardziej holistycznie spojrzeć na siebie i na swoje zdrowie?
· Czy codziennie zdajesz sobie sprawę z tego, że Twoje zdrowie psychiczne i fizyczne odpowiada za Twój dobrostan, poczucie szczęścia Twoje i Twojej rodziny?
· Czy czujesz się dobrze w swoim ciele?
· Czy masz poczucie, że masz energię i chęć do życia?
· Czy szukałaś pomocy? Czy prosiłaś o pomoc?
Dużo kwestii do przemyślenia, zostawiamy Was z tymi pytaniami. Niech w Was wybrzmią i niech będą dobrym motywatorem do zmian w kolejnym roku. Pamiętajcie: nasz dobrostan to największy prezent jaki możemy dać sobie i swoim bliskim.
Artykuł przygotowany przy współpracy z pracownią psychologiczną i fizjoterapeutyczną „Odcienie Kobiet” – www.odcieniekobiet.pl