Starbucks – jak wszystko inne na świecie – ma swoich zwolenników i przeciwników. Jedni mówią, że kawa dobra, inni że drogo, dla jeszcze innych to symbol XXI wiecznej globalizacji. Czego byśmy jednak nie powiedzieli – sieć kawiarni troszczy się o środowisko.
Była jedną z pierwszych, które wycofały plastikowe słomki z użytku, teraz przyszła pora na kolejny krok – ekologiczny lokal. Znajdujący się w Tajwanie punkt został wykonany w całości… ze starych kontenerów. Za projekt odpowiada japoński architekt Kengo Kuma, który chciał stworzyć przestrzeń minimalistyczną i świetlistą.
Chyba osiągnął cel. Budynek wydaje się niezwykle nowoczesny – zabawa formą, niekonwencjonalny kształt. Aż nieprawdopodobne, że to tylko kontenery. Takie rozwiązania cieszą najbardziej.
foto: materiały prasowe