Do tej pory dużo mówiło się o tym, że po sukcesie “Zimnej wojny” Joanna Kulig będzie robić karierę zagranicą i na stałe przeniesie się do Los Angeles. Okazuje się jednak, że aktorka ma w planach powrót do Polski!
Od kiedy Joanna Kulig wcieliła się w postać Zuli w “Zimnej wojnie” Pawła Pawlikowskiego, drzwi do kariery stanęły przed nią otworem. 36-letnia polska aktorka zanotowała w ostatnim czasie wiele sukcesów. Wyjechała nawet do Stanów Zjednoczonych, gdzie miała rozpocząć współpracę z menadżerami największych gwiazd.
Okazuje się jednak, że Kulig wcale nie zamierza zostać w Los Angeles na stałe. Zobaczcie, co powiedziała na temat swojej przyszłości.
https://www.instagram.com/p/BuwhQrjn8Oi/?utm_source=ig_embed
Kariera zawodowa Joanny Kulig rozwija się błyskawicznie, ale dużo zmieniło się również w jej życiu prywatnym. Niedawno polska aktorka po raz pierwszy została mamą. I choć dziecko gwiazdy i jej męża Macieja Bochniaka przyszło na świat w USA, rodzice zamierzają wychować je w Polsce. I nie mogą się doczekać aż najbliższa rodzina pozna ich malucha.
W rozmowie z “Dobrym Tygodniem” Joanna wyjaśniła, że nie chce zostać w Los Angeles.
“Nie mam zamiaru zostawać, nie czuję takiej potrzeby. W wieku 36 lat, z ułożonym życiem rodzinnym, mając wspaniałego męża, który mnie bardzo wspiera, czuję się bezpiecznie.”
Warto dodać, że choć Los Angeles otworzyło przed nią drzwi do kariery międzynarodowej, artystka oceniła to miasto dość surowo. W wywiadzie dla “Vogue” ujawniła, że jest bajkowe tylko w ekranie telewizora.
Kulig ma wrócić do Polski jeszcze przed wakacjami. Wszystko przez zobowiązania zawodowe. Otóż jeszcze latem zacznie pracę na planie filmowym u boku swojego męża. Będziemy mogli ją wówczas zobaczyć w zupełnie nowej roli.