Joanna Kuchta budzi kontrowersje i fascynację. Jedno jest pewne – jej aktywność to wirtualny fenomen.
Ma lajków więcej niż Anja Rubik, a nawet JeMerced i Maffashion razem wzięte. Wciąż rośnie w silę liczbą nowych followersów. Zainteresował się nią nawet American Apparel.
Joanna Kuchta ma lat 23, 160 cm wzrostu, 78–58–84 w biuście, pasie i biodrach. Urodzona w Polsce, od lat 6 mieszka w Irlandii. W związku z chłopakiem. Otoczona opieką Anty-agency, zajmującej się ludźmi „zbyt cool, by mogli być modelami”, za to idealnymi do wypromowania marek streetowych.
Nic dziwnego, że nosi się w Local Heroes, wpisuje się w normcore, ale bez przesady. Podoba jej się stylistyka lat 90. Z obrożą na szyi, lizakiem w ustach, w obcisłym podkoszulku z prowokacyjnym tekstem, zupełnie bez stanika, poczyna sobie zgrabnie z całym tabunem nakręconych fanów obojga płci, które też chcą zaliczyć swoje mocne 5 minut na Insta.
Ma tę nęcącą klasę lolity i prezentuje ją odważnie, nie martwiąc się o konsekwencje, bo niby jakie? W świecie, gdy z powodu fetyszyzacji z hukiem traci się pracę (Carine Roitfeld, opuszczając francuskiego „Vogue’a”, na pewno wie, o czym mowa), nastolatkom pozwala się na bycie wszystkim. Ucieleśnieniem męskich fantazji również.
Kiedy Beyonce, stojąc na scenie w cekinowym, mocno wyciętym kostiumie, opierając się o niemal nagich tancerzy, krzyczy „jestem feministką!”, pół świata mówi „wolne żarty”, a kolejna połowa zaznacza, że na tym między innymi ma ten nowy feminizm polegać – być dokładnie taką, jaką chce się być.
Joanna Kuchta w wywiadzie dla i-D mówi „Gdyby nie mocne feministyczne posty na Tumblr, na pewno dłużej by mi zajęło nabranie pewności swojego ciała i swobodnego podejścia do rzeczy naturalnych, jak sutki czy włosy na ciele.
Barokowy Smak Wilna w Pałacu Paców.
Bardzo się cieszę, że dziewczyny zaczynają poznawać swoją seksualność, a nie tylko dostosowywać się do męskiego spojrzenia. Podoba mi się, że ludzie coraz rzadziej rozmawiają o tym, co podoba mężczyznom się, a coraz częściej – o tym, że kobiety powinny dobrze czuć się w swoim ciele”.
Pytanie jednak, czy to słowa zupełnie na serio, czy może jakaś zmyślna gra, bym zaczarowała się jej postawą twardej laski kręcącej światem wedle własnych reguł? Jedno jest pewne – jej podejście osiągnęło już niebywały sukces i stało się fenomenem w wirtualnym świecie.
Rusłana Krzemińska
Zdjęcia: instagram Joanna Kuchta