Współczesny świat jest rozdwojony w sobie. Z jednej strony, chcemy być zdrowi i świadomi własnych ciał, z drugiej, pęd życia i stres i głęboko zakorzenione w kulturze nawyki powodują, że ciężko nam zrezygnować z używek, takich jak na przykład papierosy. Dlatego szukamy “zdrowszych alternatyw”
Ale co zrobić, gdy nie chcemy palić tradycyjnych papierosów, ale elektryczne nam nie odpowiadają? Nie oszukujmy się, mało mają wspólnego z paczką Marlboro. Zarówno pod względem estetycznym, jak i samej czynności – palenie ma być przecież przyjemnością. Chcemy, by było częścią rytuału.
Z pomocą przychodzi japońska marka Nendo, która stworzyła En. Produkt, który ma zyskać miano “trzeciego papierosa”. “En” po japońsku oznacza płomień – urządzenie uzupełnia się liśćmi tytoniu. Podpalamy je z użyciem żywego ognia, jednak bez konieczności dotykania podpalanej części palcami. Do tego design – prosty, lekki, minimalistyczny. En podgrzewa tytoń, ale go nie spala, co czyni go zdrowszym od zwyczajnych papierosów.
Czy to ładne urządzenie ma realne szanse na zastąpienie pełni doznań związanych z nałogiem, trudno ocenić, warto natomiast dać mu szansę.