Do lamusa odeszły czasy, kiedy panowie używali do pielęgnacji tylko wody i mydła. Osobiście uważam, że nowoczesny mężczyzna (nie metroseksualny, po prostu żyjący w XXI wieku) najnormalniej w świecie o siebie dba, pamiętając nie tylko o włosach, ale i o skórze głowy. Włosy damskie i męskie różnią się głównie ilością testosteronu, co ma wpływ na większą ilość gruczołów łojowych i mieszków włosów – dlatego ważne jest dostosowanie odpowiedniego szamponu. Taaaak, wybór jest ogromny – zapytaj swojego fryzjera, pomoże Ci dobrać kosmetyk idealny do Twojej czupryny. Ja przestrzegam przed produktami 2w1 (np. żel pod prysznic + szampon) lub niekiedy 16w1, bardzo często podrażniają skórę głowy.
Wielu panów uważa, że używanie odżywki do włosów jest totalnie niemęskie. Ja wiem, że jest to najlepsze rozwiązanie na problemy suchej lub podrażnionej skóry głowy, które dodatkowo odżywia i nadaje połysk.
Tylko nieliczni mężczyźni wyglądają rewelacyjnie od razu po umyciu włosów i nie muszą ich w żaden sposób układać. Podstawowe kosmetyki do stylizacji takie jak pasty, pomady, gumy cieszą się dużą popularnością, do wykończenia polecam lakier – nie sklei włosów, a doskonale utrwali fryzurę.
Twoje włosy wiele o Tobie mówią. Nie samo strzyżenie jest najważniejsze, ale kondycja włosa i skóry również.
Prawdziwy facet o siebie dba!