
David Fox (Placebo, Placebo)
Nie wszystkim małoletnim gwiazdom okładek płytowych życie potoczyło się tak różowo… Dosyć dramatycznie na tle innych wypada historia Davida Foxa, który w wieku 12 lat znalazł się na okładce debiutanckiego albumu zespołu Placebo. Jego życie – jak twierdzi – zamieniło się wówczas w koszmar, który trwa do dziś. Wielokrotnie informował, że zamierza pozwać zespół za publikację zdjęcia bez jego zgody.
Fotografia została wykonana tuż po pogrzebie brata Davida, Duana i przedstawia chłopca pogrążonego w autentycznej rozpaczy. David nie zdawał sobie wtedy sprawy, że jego kuzyn, zawodowy fotograf Saul Fletcher (z którym nie widział się od czasu pogrzebu), wykorzysta wkrótce zdjęcie w ten sposób. O sprzedaży fotografii poinformował młodszego kuzyna podczas krótkiej rozmowy telefonicznej stawiając go przed faktem dokonanym.

Sukces pierwszej płyty zespołu Placebo zaskoczył wszystkich, album znalazł się na 5. miejscu brytyjskiej listy przebojów. Tym samym postać Davida – smutnego chłopca w za dużym czerwonym swetrze znalazła się momentalnie się wszędzie. – Ten album był w każdym sklepie muzycznym, w każdym markecie, na każdym rogu… Oglądałem z matką serial „EastEnders” i zobaczyłem w nim billboard przy jednej ze stacji metra. Była tam moja twarz – wspominał niedawno Fox w rozmowie z „The Times”.
Popularność szubko zaczęła mu przeszkadzać, w szkole nastolatek był prześladowany i gnębiony – a kolejne zmiany szkół nic nie dały. Ostatecznie postanowił zrezygnować z dalszej edukacji i został kucharzem. Niestety niedawno stracił pracę i dziś, w wieku 29 lat David Fox jest bezrobotny.
A wszystko za sprawą jednego zdjęcia sprzed kilkunastu lat…
NATALIA CZEKAJ