Dyskretny urok surowego drewna. W dizajnie mamy wielki powrót do korzeni. Do tego, co ręcznie wyrabiane, nieco chropowate, ale piękne i autentyczne. Projekt Stołek znakomicie wpisuje się w ten trend, obróbkę drewna podnosząc do rangi sztuki. Nic dziwnego – firmę prowadzi architekt z artystyczną duszą.
Nazwa jest nieco myląca, bo niewielka manufaktura z Libertowa pod Krakowem wcale nie skupia się tylko na produkcji stołków. Są one czymś w rodzaju metafory – prostych, minimalistycznych przedmiotów, bez których nie wyobrażaliśmy sobie kiedyś codzienności. Przedmiotów, które służyły, a zarazem dopełniały przestrzeń. Któż nie miał w swoim domu czy pokoju stołka, na którym się kiedyś przysiadywało, stawało, gdzie kładliśmy rozmaite przedmioty?
Zaczęło się, jak to często bywa, od przypadku. – Dostałem zamówienie na niewielką ławkę od jednego z moich klientów – mówi Krzysztof Gądek, właściciel Projektu Stołek, na co dzień krakowski architekt. – Wykonałem ten przedmiot we współpracy z zaprzyjaźnionym stolarzem. Gdy pokazałem znajomym, usłyszałem „też chcę mieć taki!”.
Tak powstał pierwszy projekt studia, a zarazem dziś jego flagowy model – niewielka ławeczka wykonana z surowej beli. Krzysztof Gądek, idąc za ciosem, stworzył niewielką manufakturę, która skupia się na tworzeniu krótkich serii mebli. To rzeczy z autentyczną duszą. Jeśli Krzysztof Gądek bierze na warsztat prosty zydelek, nadaje mu intrygujący charakter.
Siedzisko wygląda niczym wulkaniczna skała, poprzecinana wgłębieniami naturalnie rozchodzącego się drewna. Z jego surową fakturą i falującymi, nieobrobionymi brzegami kontrastują śnieżne nogi, idealnie wyszlifowane i pomalowane białym lakierem. Podobnie wyglądają stoły i stoliki, łącząc w sobie brutalny, nieokrzesany charakter drwala z wymuskaną nowoczesnością XXI wieku.
Projekt Stołek działa zgodnie z trendem na slow design. Drewno, które wybiera do produkcji, pochodzi z Małopolski (często z Podhala), tutaj jest również obrabiane i przetwarzane. – Staram się również personalizować przedmioty, które projektuję – mówi Krzysztof Gądek. – Jeśli ktoś ma specjalne wymagania, proszę bardzo.
Ale trzeba pamiętać o jednym – drewno nie pozwala na wszystko, aby wykonać rzecz solidnie, musimy stosować się do reguł, na przykład podczas cięcia belek.
Polski rynek jest dość konserwatywny. Dlatego Projekt Stołek, którego meble można zobaczyć w Krakowie w Forum Designu, wprowadził niedawno nową linię – to meble wykonane ze sklejki, precyzyjnie wykonane i gładkie w dotyku. Wykonane w zgodzie z duchem skandynawskiego minimalizmu, wpisują się w trend na slow design, a zarazem nie kontrastują z nowoczesną przestrzenią.
Krzysztof Gądek przykłada do tego wielką wagę. – Jako architekt od dawna zajmuję się tym, co nas otacza – mówi. – W Polsce jest zbyt wiele wizualnego chaosu, nie tylko na ulicach, ale również we wnętrzach.
Zbyt rzadko myśli się kompleksowo, kto inny projektuje dom, kto inny wnętrze i ogród. W rezultacie często mamy zderzenie trzech różnych estetyk, które nie zawsze do siebie pasują.
Dlatego też powstał Projekt Stołek. Ma być pomostem między tradycyjną i nowoczesnością.
www.facebook.com/projektstolek.meble