BMW 218i Lanserski? I co z tego?

Moja rada? Zrezygnujcie z którejś z kilkudziesięciu opcji i zamiast tego wybierzcie mocniejszy silnik. Mimo mojego szacunku dla inżynierów BMW za zrobienie trzycylindrówki, która dobrze ukrywa swoją trzycylindrowość, polecam jednak dopłacić (ok. 10 tysięcy) za jeden cylinder, 50 KM i pół litra pojemności skokowej więcej. Taka „dwójka” zasłuży na lepsze noty w kategorii ekonomii jazdy, a przy tym – umówmy się – jednak łatwiej jest przełknąć zostawienie w salonie „dwóch paczek” za auto czterocylindrowe.

BMW_cabrio-11BMW_cabrio-15

Oprócz tego, seria 2 w swej otwartej odmianie to kompetentny samochód, który daje sporo radości. Zwłaszcza bez dachu, ale i po jego założeniu jest dobrze.

A że lanserski? Umówmy się – o to też tutaj chodzi.

 

Mikołaj Adamczuk

fot. Dominika Szblak

www.motopodprad.pl

Więcej od loungemag
Kto nie zrozumie fotografii, nie pojmie świata [Massa]
 To już setne wydanie Lounge magazynu. Od samego początku mu kibicowałem, miał wielu naśladowców,...
Więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *