Agnieszka Holland o filmie “Pokot” [wywiad]

Po latach rządów liberalnych obserwujemy globalną ucieczkę od wolności. Mam wrażenie, że wytycza się coraz więcej granic, na nowo stawia mury odgradzające ludzi od siebie, czego przykładem jest chociażby Berxit. Sądzi Pani, że wszechobecna swoboda przejadła się ludzkości, może wręcz znudziła?
Agnieszka Holland o filmie Pokot Agnieszka Holland o filmie "Pokot" [wywiad] 1
fot. R. Palka

Nie mówiłabym o nudzie, gdyż jest to pojęcie deprecjonujące. A przecież to, co się dzieje teraz na świecie, jest reakcją na realne problemy. Tradycyjna klasa polityczna nie radziła sobie z nimi, zamknęła się wewnątrz bąbla, pozostawiając dużą część społeczeństwa na zewnątrz, sam na sam z lękami. W reakcji na to pojawili się populiści, mówiąc “my wam wszystko rozwiążemy”. Ludzie szukają teraz mocnych wodzów, którzy zdejmą z nich odpowiedzialność za ich własną wolność – to faktycznie bardzo Frommowskie.

Agnieszka Holland o filmie Pokot Agnieszka Holland o filmie "Pokot" [wywiad] 2

Dlaczego wolność zaczęła budzić w wielu społeczeństwach tak silny niepokój, także na zachodzie Europy?

Nastąpił bunt białych facetów z niższej klasy średniej – i w Stanach, i w Polsce, i w Wielkiej Brytanii, gdzie nastąpił Berxit. Nagle okazało się, że nie mogą już rządzić, nawet w domu. Kobiety w świecie Zachodnim zaczęły się wymykać spod kontroli, ich emancypacja intensywnie rosła, przekładając się na głębokie procesy społeczne, także demograficzne. Gdy kobiety stają się materialnie niezależne i mogą się realizować w innych sferach niż tylko macierzyństwo, zaczynają rodzić mniej dzieci, albo w ogóle ich nie rodzą. Można powiedzieć, że w tej kontrrewolucji, którą teraz obserwujemy, kryje się instynkt zachowania gatunku.

Agnieszka Holland o filmie Pokot Agnieszka Holland o filmie "Pokot" [wywiad] 3

Z drugiej struktura demograficzna społeczeństwa europejskiego mocno ewoluuje wraz z napływem uchodźców z Bliskiego Wschodu. Sądzi Pani, że to zmieni trwale nasz kontynent? Czy może kolejne rządy będą się odgradzać od uchodźców?

Rosnący egoizm, przekonanie o tym, że jak się odgrodzimy murem, to się uratujemy przed jakimś tsunami, jest naiwny i niemądry. Rozbudzanie nacjonalistycznych uczuć może doprowadzić do katastrofy. Jestem zrozpaczona. Widzę, że na własne życzenie ludzkość znów ładuje się w jakąś masakrę. Politycy podgrzewają nienawiść i ksenofobię. Strasznie mnie drażni, gdy mówi się, że to nie są żadni uchodźcy, że oni dążą tylko do lepszego życia. Wystarczy tam pojechać lub zobaczyć trochę filmów dokumentalnych, by dostrzec prostą rzecz, oni naprawdę muszą uciekać. Nikt nie ryzykuje życia swojego i dzieci płynąć na łupinkach, by poprawić sobie trochę własne PKB. Zapominamy o tym, że Polacy również życzą sobie lepszego życia w krajach Europy Zachodniej i jakoś nikt ich z tego powodu nie wyzywa.

Jak się Pani odnajduje w tych czasach recesji wolności?

Czuję się źle, podobnie jak wielu świadomych ludzi na świecie odczuwam silny niepokój. To straszny regres. Dostrzegam w tym pęd ku zagładzie, zarówno w wymiarze ekologicznym, jak i politycznym.

Agnieszka Holland o filmie Pokot Agnieszka Holland o filmie "Pokot" [wywiad] 4
fot. R. Palka
Niedawno reżyserowała Pani nowy sezon serialu “House of Cards”. Rzeczywistość doścignęła pomysły scenarzystów?

Niestety tak.

Agnieszka Holland o filmie Pokot Agnieszka Holland o filmie "Pokot" [wywiad] 5
fot. R. Palka
To było czuć na planie serialu?

Mieliśmy wrażenie, że coraz trudniej jest się ścigać z rzeczywistością. Nagle prezydentem największego mocarstwa został człowiek, przy których Frank Underwood wygląda na nobliwego polityka. Myślę, że powodzenie serialu “House of Cards” było sygnałem, że populistyczne wyobrażenie o polityce jako miejscu korupcji, zgnilizny, zbrodni musi urodzić coś bardzo niepokojącego.

Coraz bardziej wątpliwą rolę w tym wszystkim pełnią media, zwłaszcza brukowce, które podsycają społeczne antagonizmy w imię zwiększenia nakładów i oglądalności.

Większość tradycyjnych mediów zbliżyła się do tabloidów. Bardzo wiele niepokojących procesów zachodzi też w mediach społecznościowych, hejt szerzy się tu w tempie ognia polanego benzyną. Tego nie można zatrzymać ani odwrócić. Politycy nauczyli się świetnie, z pełną bezczelnością tym grać, manipulować. Dlatego czarno widzę najbliższe wybory w Europie.

Agnieszka Holland o filmie Pokot Agnieszka Holland o filmie "Pokot" [wywiad] 6
fot. R. Palka
A co będzie za oceanem?

Ameryka ma w sobie zdolność do samonaprawy, której niestety nie dostrzegam na naszym kontynencie. Oglądałam wczoraj film nominowany do Oscara “Hidden Figures”, zrealizowany według prawdziwej historii, opowiadający o grupie niezwykle zdolnych czarnych kobiet, które odegrały bardzo ważną rolę w programie kosmicznym NASA. Działo się to w latach 60., kiedy stopień rasizmu i segregacji rasowej był monstrualny. Już zapomnieliśmy jak jeszcze niedawno wyglądało społeczeństwo amerykańskie. A przecież to nie było tak dawno temu. Więc mimo wszystko idziemy do przodu, pewnych zmian nie da się zawrócić.

Więcej od loungemag
Nowe wystawy w Bunkrze Sztuki!
“Zwierzęta domowe”,  “Niewyczerpalność” i “Przestrzeń przepływów. Obrazowanie niewidzialnego” (wystawa w ramach Krakowskiego Miesiąca Fotografii)...
Więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *