Samodestrukcja czy samomiłość? [Antonina Dębogórska]
Samodestrukcja czy samomiłość? – Muszę Ci się czymś pochwalić – dzwoni do mnie moja trzydziestoletnia znajoma. – Wczoraj pierwszy raz, własnoręcznie, sama doprowadziłam się do orgazmu! – O matkoo…….