Gadżety Wreszcie to, co lubimy najbardziej, no dobra – ja lubię najbardziej, czyli gadżety. Jasnym jest, że aparat tylko pomaga zarejestrować to, co w głowie ma fotograf. Lubimy jednak kolekcjonować sprzęt i wszelkie inne dodatkowe gadżety.
Paski, torby stają się elementem naszej garderoby, a dobry aparat fotograficzny zawieszony na ramieniu dodaje kilka punktów do lansu. To tak, jak samochód czy biżuteria podkreślają naszą osobowość, aparat też sporo mówi o naszej profesji. Szybkostrzelny, nowoczesny, retro, mały, duży, zaklejony czarną taśmą, a może jednak z wyeksponowanym logo marki? Półżartem oczywiście, ale aparat staje się częścią nas, czymś, co nas w pewien sposób określa.
Fotografowanie daje wielką frajdę, rozwija, otwiera umysł. Pozwala pamiętać. Nie da się ukryć też, że jest w tym pewna magia. Dźwięk migawki, klapiącego lustra, ruch pierścieniem przysłon czy też pokrętłem w body aparatu wzbudza miłe doznania.
Historia jednej fotografii – 13 kultowych zdjęć według naszej redakcji!
Producenci dbają, żebyśmy czuli się wyjątkowo korzystając z ich sprzętu. Warunek, że umiemy się tym posługiwać, bo – wracając do porównań kolarskich – Michał Kwiatkowski nie mógłby być mistrzem świata, gdyby nie umiał odpowiednio dobrać przełożeń na trasie wyścigu. Zatem w założeniu, że technika pójdzie w parze z jakością, okazuje się, że życie jest jeszcze piękniejsze, a wszystko, co powyżej, staje się rzeczywistością…
Technikę szlifował pod okiem najlepszych m. in. z Getty Images i w International Center of Photography w Nowym Jorku. Na co dzień pracuje w Krakowie. Specjalizuje się w nietypowych portretach i koncepcyjnych sesjach. Im większe wyzwanie, tym lepiej. Jego styl to charakterystycznie doświetlone zdjęcia, nasycone i pełne kolory, dbałość o detal oraz wyrazista dynamika obrazu.
Tekst pochodzi z portalu madmassa.fotoblogia.pl